Wycieczka do Ołomuńca
Relacja z wycieczki do Ołomuńca
21 kwietnia 2023, grupa emerytowanych nauczycieli, członków ZNP, wraz z osobami towarzyszącymi udała się na wiosenną wycieczkę do Ołomuńca – ok. 130 km od Rybnika. Celem wyjazdu była wystawa kwiatowa „Flora 2023”. Program wycieczki obejmował także zwiedzanie ogrodów w siedzibie biskupów w Kromeriżu . Ten kompleks parkowo-pałacowy wpisany jest na listę dziedzictwa UNESCO. Ogrody pochodzą z XVII w. i są w stylu francuskim. Klomby kwiatowe, krzewy przycięte sąw geometryczne wzory, dobrane kolorystycznie.. Pomiędzy alejkami znajdują się barokowe fontanny, Trytona – bożka morza, , Lwa – symbolu władzy. W centrum Ogrodów znajduje się herbaciarnia, barokowy niski budynek z bogatą wewnętrzną dekoracją i fontanną. Pięknie prezentuje się Kolonada , galeria, gdzie w niszach umieszczono rzeźby przedstawiające mitycznych bohaterów : Kasandrę, Jowisza, Junonę, Minerwę i innych. Postumenty wymagają renowacji, bo ząb czasu nadwerężył ich piękno. W wielu ich zagłębieniach ptaki uwiły sobie gniazda, co ożywia ten antyczny martwy świat. W przylegających do pałacu oranżeriach kwitnące palmy, egzotyczne kwiaty, owocujące pomarańcze i cytryny. Następnie wyruszyliśmy do Ołomuńca, do tzw. Historycznej stolicy Moraw ( od XVII w. Brno). Według legendy miasto założył Juliusz Cezar (etymologia nazwy miasta). Piękna słoneczna pogoda i widok malowniczych wąskich uliczek i zaułków, kojarzy się z klimatem włoskich miast i miasteczek. Oprowadzał nas sympatyczny miejscowy przewodnik, profesor uniwersytetu, absolwent polonistyki. Piękną polszczyzną, rzeczowo i kwieciście przybliżył nam uroki tego miasta. Najcenniejszym zabytkiem wpisanym na listę UNESCO jest kolumna wotywna Trójcy Przenajświętszej, znajdująca się na Rynku Głównym. Jest to najwyższa wieża w Czechach (35 m). Zbudowano ją w podzięce za ocalenie w czasie zarazy. Oficjalnego poświęcenia dokonano w obecności cesarzowej Marii-Teresy w 1754 roku. W konstrukcji widoczne są 3 piętra wyrażające w symbolicznej formie myśli ludzi epoki baroku. Wśród galerii postaci dostrzegamy Cyryla i Metodego, krzewicieli chrześcijaństwa, św. Wojciecha, patronba Czech Jana Sarkandra. Ciekawostką tej budowy jest umieszczenie we wnętrzy rzeźby małej kaplicy z 1,5 m podziemiem. Spacerując po zabytkowym centrum podziwialiśmy barokowe fontanny, Juliusza Cezara na koniu, Herkulesa i Trytona. Jego twórcą jest ten sam rzeźbiarz, którego dziełem jest fontanna Neptuna w Gdańsku (XVII w.). Jak zwykle sercem miasta jest ratusz. Ten w Ołomuńcu ma rodowód w średniowieczu, jednak po burzliwych wydarzeniach, ma kształt stylu barokowego. Z epoki średniowiecza ocalał tylko drewniany wykusz w zewnętrznej ścianie budynku. Atrakcją turystyczną jest ogrodowy zegar astronomiczny z 1519 r. (podobny w Pradze Orlo). Wskazuje on także fazy księżyca i znaki zodiaku. W południe mechanizm zegara uwalnia wędrujące figurki., które dawniej przedstawiały mieszczan i biskupów. Od czasów powojennych są to robotnicy, matka z dzieckiem, sportowiec. W środku tej instalacji znajduje się złoty kogut, który w południe pięknie macha skrzydłami. Król Jan Sobieski, w drodze na odsiecz wiedeńską, jedną noc spędził w kamienicy sąsiadującej z ratuszem. Zachował się jego list do Marysieńki, w którym narzeka na bezsenną noc z powodu bicia zegara na ratuszu. Jednym z piękniejszych obiektów miasta jest barokowy kościół św. Wacława z XVII w., który zachwyca bogatą ornamentyką i konstrukcją kopuły. Spacerując uliczkami miasta mijamy okazały budynek uniwersytetu z bogatą biblioteką. To najstarsza uczelnia na Morawach. W pobliskiej twierdzy zamknięty był polski polityk, patriota Hugo Kołłątaj, aresztowany po klęsce powstania kościuszkowskiego. Spędził tam 7 lat i wykorzystał ten czas na studiowanie dzieł z uniwersyteckiej biblioteki. Po wyjściu na wolność opublikował swoje dzieła naukowe. Inne polonica w Ołomuńcu, to graffiti umieszczone na budynku w pobliżu uczelni. Przedstawia ono Marię Curie-Skłodowską trzymającą w dłoni probówkę z jonizującą cieczą. Zainteresowanie budzi także gmach Muzeum Sztuki Nowoczesnej. , gdzie na elewacji umieszczona jest zabawna instalacja artystyczna Dawida Czernego. Jest to wisząca na rękach, dwu i półmetrowa postać rabusia uciekającego z muzeum. Atrakcją był także obiad, tradycyjne czeskie knedliki z wołowiną, serwowane w browarze im. Św. Wacława. W tym miejscu znajdują się także łaźnie piwne (kąpiele w piwie). Ostatnim etapem wycieczki była wystawa kwiatowa połączona z giełdą. Wycieczkowicze zakupili krzewy kwiatów cebulki i akcesoria ogrodnicze. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wizyty u naszych braci Czechów.
– relacja z wycieczki – Anna Pojda