Co daje Karta i dlaczego jest tak ważnym dokumentem?
13 grudnia 2019
Deklaracja facebookowej grupy „Ja, nauczyciel” o potrzebie likwidacji Karty zbiega się w czasie z wypowiedzią posłanki PiS, szefowej sejmowej komisji edukacji. W tym tygodniu Mirosława Stachowiak-Różecka (PiS) powiedziała, że „inicjatywa zmiany bądź likwidacji tego aktu prawnego leży po stronie nauczycieli. Nie warto jednak umierać za Kartę”.
Wczoraj fundacja „Ja, Nauczyciel” otwarcie wystąpiła przeciwko Karcie Nauczyciela, publikując na facebookowej stronie deklarację, w której czytamy: „Karta Nauczyciela jako dokument nie przystaje do wyzwań, jakie stawia przed pedagogami i pedagożkami obecna rzeczywistość. Od momentu powstania w 1982 roku była wielokrotnie nowelizowana, dlatego też zawiera wiele zapisów archaicznych, niezrozumiałych, a często wewnętrznie sprzecznych. Ja,Nauczyciel proponuje wprowadzenie Kodeksu Oświatowego”. Wcześniej o likwidacji Karty tak mówił jeden z założycieli tego ruchu: „Młodzi nauczyciele oczekują jasno określonego czasu pracy i godnej płacy. Uważają też, że dobry nauczyciel obroni się sam i nie trzeba mu do tego Karty”.
Natomiast przeciwko pomysłowi powołania nowego związku zawodowego nauczycieli i likwidacji Karty opowiedziała się edukacyjna inicjatywa „Protest z Wykrzyknikiem”.
– Musimy sobie wyraźnie powiedzieć – nie ma teraz klimatu politycznego na korzystne dla nas zmiany i nie widać na razie słońca na horyzoncie. Ta władza, która depcze nas swoim butem każdego dnia, nie jest i nie będzie dla nas partnerem. Kto twierdzi inaczej, może ulegać naiwnemu przekonaniu, że nowy byt coś zmieni. Odczuwany przez nauczycieli brak poczucia bezpieczeństwa finansowego i społecznego tworzy pewnego rodzaju “kapitał” i z pewnością daje pokusę zagospodarowania go. Jesteśmy spragnieni przytulenia, dowartościowania, zmiany, ale powinniśmy być bardzo ostrożni, bo kolejne rozczarowanie może być dla nas zabójcze – czytamy w oświadczeniu nauczycieli z inicjatywy „Protest z Wykrzyknikiem”.
KARTA NAUCZYCIELA TO NASZE PRAWA!
FAKT: Historia nauczycieli i nauczycielek w Polsce splata się z Kartą Nauczyciela, ustawą regulującą pragmatykę zawodową. Prababką dzisiejszej ustawy jest ustawa o stosunkach służbowych nauczycieli z 1926 roku, a obecnie funkcjonująca Karta jest jedną z najczęściej nowelizowanych ustaw w Polsce.
FAKT: Karta jest ustawą regulującą kwestie związane z warunkami pracy, wynagrodzeniem oraz określa kwalifikacje nauczycieli.
FAKT: Karta stanowi jedyny już dzisiaj właściwie w Polsce – zbiorowy układ pracy.
FAKT: Ustawa ta szczegółowo określa warunki pracy nauczycieli, ich obowiązki, prawa oraz precyzuje stopnie awansu zawodowego i wysokość wynagrodzenia nauczycieli.
FAKT: Karta wyrównuje szanse edukacyjne (wszędzie – niezależnie od położenia i zamożności samorządu – nauczyciele muszą spełniać te same wymagania).
FAKT: Dzięki Karcie wszyscy otrzymują podwyżki, mają zagwarantowane wynagrodzenie zasadnicze, określony czas pracy i mogą realizować awans zawodowy.
FAKT: Karta jest swoistą konstytucją zawodową zawierającą określającą prawa i obowiązki nauczycieli.
FAKT: Karta Nauczyciela zapewnia nauczycielom stabilizację.
FAKT: Karta chroni edukację przed pełną komercjalizacją, czyli przed urynkowieniem zasad zatrudniania i wynagradzania nauczycieli.
FAKT: Wcześniejsze zapisy nie chroniły nauczycieli przed nadużyciami ze strony dyrektorów. Przed uchwalaniem Karty Nauczyciela pensum wynosiło oficjalnie – 26 godzin w szkołach podstawowych i 22 w średnich, faktycznie jednak nauczyciele spędzali „przy tablicy” przeciętnie 30 godzin tygodniowo (w przypadku nauczycieli na wsi – 32 godziny). Wszystko z powodu niby nieobowiązkowych godzin ponadwymiarowych, które jednak każdy nauczyciel musiał realizować. Wcześniejsze zapisy nie chroniły nauczycieli przed nadużyciami ze strony dyrektorów.
FAKT: Karta Nauczyciela wprowadziła pronauczycielskieie rozwiązania. Co dała?
>> Określiła jednoznacznie czas pracy, w tym pensum dydaktyczne. Dała prawo do dodatków (stażowego, za pracę na wsi), prawo do funduszu zdrowotnego i socjalnego oraz nagród.
>> Wprowadzała w szkołach rewolucję, jeśli chodzi o metody nauczania i warunki nauki dzieci. Karta nakładała na państwo m.in. obowiązek zapewnienia wiejskim szkołom wykwalifikowanych nauczycieli.
>> Zagwarantowała każdemu nauczycielowi prawo do „swobody stosowania takich metod nauczania i wychowania, jakie uważa za najwłaściwsze spośród uznanych przez współczesne nauki pedagogiczne”.
>> Określiła sposób doskonalenia i dokształcania nauczycieli.
>> Nałożyła na dyrekcje szkół oraz organy nadzorujące konieczność zapewnienia nauczycielom i uczniom odpowiednich warunków do pracy i nauki.
FAKT: Dzisiejszą Kartę, od tej uchwalonej w 1982 r., dzielą lata świetlne – w ciągu 30 lat dokument był zmieniany ponad 60 razy. Najważniejsze przepisy oraz – co istotne – duch tej ustawy pozostały jednak niezmienione – to przekonanie o konieczności zapewnienia dzieciom bezpłatnej, świadczonej na wysokim poziomie oświaty przez stabilnych zawodowo nauczycieli.
Karta Nauczyciela nie tylko nikomu nie szkodzi, ale wręcz przeciwnie – gwarantuje wysoką jakość nauczania, dlatego że ustawa zapewnia szkole i jej pracownikom pewną stabilizację pozwalającą im wykonywać swoje zadania niezależnie od koniunktury ekonomicznej i politycznej!